wtorek, 22 styczeń 2019 15:35

Problem z łysieniem? - Na ratunek przychodzi mikropigmentacja skóry głowy.

Coraz częściej można zauważyć osoby, których włosy nadmiernie wypadają. Co martwiące, problem ten dotyka ludzi w różnym wieku, choć wiadomo, że statystycznie szanse na łysienie zwiększają się wraz z jego wzrostem. Tym sposobem dotyka ono 50% mężczyzn, którzy ukończyli 50 lat. Na szczęście istnieje sposób na zmniejszenie widoczności skutków łysienia. Dowiedz się więcej o zabiegu, jakim jest mikropigmentacja skóry głowy.

Czym jest mikropigmentacja skóry głowy?

Zabieg ten inaczej nazywa się dermatografią lub (co daje większe wyobrażenie o istocie tego procesu) symulacją mieszków włosowych. Co ważne, nie jest to metoda na ich odbudowę czy odrost włosów ale na zatuszowanie ich braku. Po dobrze wykonanym zabiegu jest praktycznie niemożliwym, aby dostrzec różnicę między mieszkami symulowanymi a tymi naturalnymi. Mikropigmentację skóry głowy można wykonać w salonach kosmetycznych lub gabinetach medycyny estetycznej. 

Jaki przebieg ma symulacja mieszków włosowych?

Całą ideą zabiegu jest wprowadzenie do warstwy podskórnej głowy pigmentu. Symulowane mieszki włosowe mogą być w jednym kolorze lub kilku w zależności od potrzeb danej osoby. Taki proces daje wrażenie krótko ostrzyżonych włosów. 

Skóra zostaje nakłuwana za pomocą specjalnie do tego przeznaczonych igieł o różnej wielkości. To właśnie za pomocą nich jest wprowadzany barwnik. Kolory barwników są dobierane indywidualnie, ponieważ rezultat zabiegu powinien być jak najbardziej naturalny. Dodatkowo dopasowywany jest także kształt oraz gęstość mieszków włosowych. Czas trwania zabiegu także jest indywidualny ponieważ zależy od rozległości ubytków. Może on trwać od godziny do nawet sześciu, przez co cały zabieg może zostać podzielony na kilka sesji. 

Czy dermatografia boli? Jest możliwe, że podczas zabiegu będzie odczuwalny niewielki ból związany z nakłuwaniem skóry głowy. Jednakże istnieją gabinety, w których podawane są specjalne środki przeciwbólowe. Dzięki temu zabieg może być całkowicie bezbolesny. Ponadto niedługo po zabiegu może wystąpić opuchlizna. W celu jej zwalczenia zaleca się stosowanie specjalnie do tego przeznaczonych preparatów. 

Dla kogo ten zabieg? 

Ogólnie nie ma większych przeciwwskazań do wykonania tego zabiegu. Jest on odpowiedni zarówno dla kobiet jak i mężczyzn o każdym kolorze i gęstości włosów oraz dowolnym rodzaju skóry głowy. Jedynym przeciwwskazaniem, jakie może wystąpić, jest uczulenie na barwnik. W celu uniknięcia przykrych skutków, zazwyczaj tydzień przed docelowym zabiegiem, wykonuje się jego próbkę na niewielkiej powierzchni. Pozwala to wykluczyć wystąpienie ewentualnej reakcji alergicznej. 

Przy mikropigmentacji skóry głowy nie gra także roli stadium oraz powód wypadania włosów. Proces ten jest szczególnie zalecany osobom z łysieniem plackowatym lub bliznami. Symulacja mieszków może zakamuflować nie tylko ubytki powstałe na skutek wypadania włosów ale i innych czynników, np. blizn powypadkowych, oparzeniowych itd. 

Podsumowując. 

Zabieg mikropigmentacji skóry głowy jest sposobem na zakamuflowanie ubytków we włosach. Jego cena waha się w zależności od rozległości braków. Dobrze wykonany zabieg daje naturalny efekt. Choć początkowo pigment jest intensywny, to po niedługim czasie blaknie sprawiając, że symulowane mieszki wyglądają na prawdziwe. Ten efekt utrzymuje się zazwyczaj od 3 do 6 lat. 

Artykuł powstał przy współpracy z Kliniką SMP - https://klinikasmp.pl/